Świąteczne zapasy czekolady – jak ich nie zmarnować?
Święta Bożego Narodzenia to okres, gdy czekolada króluje na stołach i w spiżarniach. Od wykwintnych tabliczek po klasyczne batony – słodkie zapasy kuszą na każdym kroku. Jednak wielu z nas spotkało się z rozczarowaniem, gdy czekolada po kilku dniach staje się matowa, kredowa lub traci swój głęboki aromat. Dlaczego tak się dzieje?
Nie chowaj czekolady do lodówki!
Ekspertka z brytyjskiej firmy produkującej czekolady rozwiewa wątpliwości: „Trzymaj czekoladę w chłodnym, suchym miejscu, z dala od bezpośredniego światła słonecznego. Idealnie sprawdzi się kuchenny kredens”.
Ostrzega też przed przechowywaniem czekolady w lodówce:
Unikaj wkładania czekolady do lodówki, ponieważ kondensacja może powodować powstawanie nalotu. Trzymaj ją też z dala od kominka czy innych źródeł ciepła.
Nalot na czekoladzie powstaje, gdy cukier i tłuszcz reagują na zmiany temperatury. Tabliczka może wtedy wyglądać na poszarzałą lub pokrytą białym osadem. Chociaż taka czekolada nadal nadaje się do jedzenia, jej smak i konsystencja mogą ulec pogorszeniu.
Uwaga na zapachy i otwarte opakowania
Ekspertka zwraca również uwagę na to, by nie przechowywać otwartej czekolady obok produktów o intensywnym zapachu.
„Po otwarciu zadbaj, by czekolada była szczelnie zamknięta; by nie chłonęła innych aromatów, które mogą zepsuć jej smak” – radzi.
Podsumowanie: prosty sposób na świeżą czekoladę
Jeśli chcesz cieszyć się pełnią smaku i aromatu czekolady przez cały świąteczny sezon, pamiętaj: najlepszym miejscem do jej przechowywania jest chłodna, sucha szafka, a nie lodówka. Szczelnie zamykaj opakowania i trzymaj czekoladę z dala od intensywnych zapachów. Dzięki temu każda tabliczka będzie smakować tak, jak powinna!
Źródło danych: express.co.uk





