"Zaginiony bliźniak" Johna Legenda stanął i zaśpiewał przed wokalistą!
"All of Me", "Minefields", "Beauty anf the Beast", "In My Mind" - to zaledwie kilka światowych hitów z bogatego dorobku artystycznego Johna Legenda. 44-letni wokalista cieszy się ogromną popularnością i z zaangażowaniem podejmuje nowe wyzwania. W 2019 roku dołączył do grona trenerów w 16. sezonie "The Voice". Lata mijają, a uczestnicy biorący udział w show, nie przestają zaskakiwać. W najnowszej edycji programu w czasie "Przesłuchań w ciemno" zaintrygował go głos pewnego mężczyzny. Uczestnik zaprezentował przebój z repertuaru Sama Smitha pt. "Stay with Me". Ciekawość była tak duża, że Legend odwrócił swój fotel. Muzyk nie potrafił ukryć zaskoczenia, gdy na scenie zobaczył "zaginionego bliźniaka".
Talakai w 24. edycji amerykańskiego "The Voice"
Talakai, zszokował swoim podobieństwem do Johna Legenda nie tylko artystę, ale również publiczność. Natomiast wokalny talent 34-latka z Sacramento w Kalifornii zwrócił uwagę wspomnianego już autora hitu "All of Me" oraz Reby McEntire - to oni odwrócili swoje fotele z nadzieją, że mężczyzna dołączy do ich drużyny. Gwen Stefani i Niall Horan słuchali jego wykonania bez naciskania "grzybka". Prawdopodobnie nikogo nie zdziwiło to, że uczestnik postanowił, że jego trenerem będzie właśnie John Legend.