Ten niebywale trudny szczyt próbowano już zdobyć trzy razy – bezskutecznie. Pierwszą próbę podjęli Polacy w 1988 roku. Krzysztof Wielicki i Leszek Cichy dotarli wtedy do obozu na poziomie 7300 m. Kolejnymi śmiałkami byli Denis Urubko, Piotr Morawski i Marcin Kaczkan i wówczas - w 2003 roku – wspięli się 350 metrów wyżej. Ekspedycja została przerwana z powodu poważnych problemów zdrowotnych jednego z himalaistów. Ostatnia próba miała miejsce w 2012 roku – rosyjscy wspinacze dotarli do 7200 metrów. Zginął wtedy Witalij Gorelik.
W tym roku zdobyć szczyt próbują znowu Polacy. Kierownikiem wyprawy jest Krzysztof Wielicki, w składzie jest również m.in.: Adam Bielecki i Artur Małek.
Bielecki przyznaje: „Mam olbrzymią pokorę wobec powagi tej wyprawy. Wierzę jednak, że jesteśmy w stanie zdobyć tę górę. Gdybym sądził inaczej, to nie byłoby sensu, żebym tam jechał”.
Grupa pościgowa #K2SkiChallenge dotarła na Concordię we mgle i chmurach. Potem zaczęło się przecierać i pokazał się wierzchołek #K2. Dziś ekipa #K2dlaPolaków napiera w stronę bazy pod Czogori od pięciu godzin. Piękny etap pod Broad Peakiem. pic.twitter.com/3ZQyZMwssY
— Dariusz Urbanowicz (@darczo) January 9, 2018
Do tej pory, wszystko idzie zgodnie z planem. Dzisiaj pojawiła się wiadomość od naszych himalaistów: „Od 4h karawana w drodze. Dziś ostatni etap trekkingu i cel: baza pod K2”.
Adam Bielecki ma ze sobą geolokalizator – postępy w zdobywaniu szczytu możecie śledzić na bieżąco TUTAJ.
A trasę wyprawy i kolejnych obozów znajdziecie TU.