Nie żyje Krzysztof Zalewski
Zbigniew Boniek przekazał za pośrednictwem Twittera niezwykle smutną wiadomość. Nie żyje Krzysztof Zalewski, tata Nicoli Zalewskiego. Prezes honorowy Polskiego Związku Piłki Nożnej i przyjaciel rodziny Zalewskich przypomniał, że jeszcze niedawno Krzysztof był „najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi”. Zmarł trzy tygodnie po tym, jak jego syn zadebiutował w reprezentacji Polski.
Był najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi kilka dni temu, jak mi jest przykro, drogi Krzysztofie
– pisze Zbigniew Boniek.
Śmierć taty reprezentanta Polski
Kiedy 5 września Nicola Zalewski zadebiutował w reprezentacji Polski w piłce nożnej, jego tata nie posiadał się ze szczęścia. Nie krył wzruszenia, gdy zobaczył syna w biało-czerwonej koszulce. Kibice przeżywali te emocje razem z nim. Choć walczył z ciężką chorobą, nie wyobrażał sobie, by nie obejrzeć meczów syna na żywo.
Nawet w najskrytszych marzeniach nie myślałem, że Nicola może zadebiutować w kadrze w wieku 19 lat
– powiedział wtedy dla TVP Sport.
Pan Krzysztof był niezwykle dumnym i szczęśliwym ojcem, gdy poznaliśmy go przy okazji debiutu syna w reprezentacji Polski. Dziś otrzymaliśmy bardzo smutną wiadomość. Wyrazy współczucia dla Nicoli Zalewskiego i całej rodziny
– żegna go PZPN.
Krzysztof Zalewski – choroba
Krzysztof Zalewski poważnie chorował. Walczył z nowotworem.
Mam najcięższą formę raka. Niestety, to nowotwór galopujący, z przerzutami. Po sześciu miesiącach chemioterapii było dobrze, później miałem zapaść i w ostatniej chwili mnie „wyciągnęli”. Niedawno po prostu przestałem oddychać i było naprawdę groźnie
– mówił kilka miesięcy temu w rozmowie ze Sportowymi Faktami.