Nie żyje synek Magdaleny Stępień i Jakuba Rzeźniczaka
Nie żyje synek piłkarza Jakuba Rzeźniczaka i modelki Magdaleny Stępień. Mały Oliwierek od pół roku przebywał w Izrealu, gdzie był leczony po zdiagnozowaniu u niego nowotworu wątroby. Informację o jego śmierci potwierdzili w sieci zrozpaczeni rodzice. Oliwier żył 376 dni.
Choroba Oliwierka niestety szybko rozprzestrzeniła się i zabrała naszego Aniołka tutaj, na Ziemi Świętej, w Izraelu. Czujemy niewyobrażalny ból, ale i ogromną wdzięczność za każdy dzień jego życia. Było tych dni dokładnie 376
– napisali w oficjalnym oświadczeniu Rzeźniczak i Stępień.
Piłkarz i jego była partnerka przekazali też informacje dotyczące pogrzebu ukochanego synka. Msza pogrzebowa oraz ostatnie pożegnanie małego Oliwiera odbędą się w poniedziałek 1 sierpnia o godzinie 14.00 w kaplicy na cmentarzu przy ul. Wojska Polskiego 59A w Oleśnicy. „Wszystkich, którzy chcą się pomodlić z nami Różańcem Świętym, zapraszamy od 13.40 do kaplicy” – przekazali pogrążeni w żałobie rodzice dziecka.
Dziękujemy za wszelkie dobro, które od Was płynęło. Jesteśmy za to bardzo wdzięczni. Jednocześnie bardzo prosimy media o uszanowanie czasu naszej żałoby. Bardzo potrzebujemy teraz spokoju, wyciszenia i modlitwy
– oświadczyli wspólnie Magdalena Stępień i Jakub Rzeźniczak.
Choroba syna Jakuba Rzeźniczaka i Magdaleny Stępień
Oliwier, syn Magdaleny Stępień i Jakuba Rzeźniczaka, przyszedł na świat w lipcu 2021 roku. Chłopiec urodził się już po rozstaniu rodziców, do którego doszło w czerwcu zeszłego roku. W styczniu u chłopca zdiagnozowano rzadki nowotwór wątroby.
Kiedy pół roku temu Oliwier pojawił się na świecie, byłam najszczęśliwszą kobietą nie tylko na kuli ziemskiej, ale i w całym wszechświecie. Wiedziałam, że od tej pory będziemy mieli siebie i miłość, której nie da opisać się słowami. Jest dla mnie wszystkim. Nikt i nic nie jest ważniejsze od niego. Dziś usłyszałam straszną wiadomość, diagnozę – nowotwór – bardzo rzadko występujący guz wątroby
– przekazała wówczas Magdalena Stępień.
Walka o zdrowie małego Oliwiera przybrała medialny wydźwięk. Rodzice chłopca, zwłaszcza znana z „Top Model” modelka, regularnie przekazywała za pośrednictwem mediów społecznościowych nowe informacje. Organizowała też zbiórki pieniędzy na leczenie syna. Pokładała ogromne nadzieje w specjalistach z Izraela, którzy od kilku miesięcy walczyli o życie Oliwierka. Niestety, podstępna choroba nie dawała za wygraną. Jakub Rzeźniczak w niedawnej rozmowie z „Przeglądem Sportowym” przyznał, że stan jego syna uległ pogorszeniu.
Wyniki niestety nie wyglądają dobrze. Kontaktowałem się z najlepszą kliniką na świecie St. Jude zajmującą się guzami wątroby u dzieci. Zobaczyli wyniki Oliwiera, po czym powiedzieli, że nie podejmą się leczenia, gdyż mogą zaproponować to samo leczenie co w Europie
– mówił były reprezentant Polski w piłce nożnej.