Lidl chce walczyć z marnowaniem żywności
Dobry i zdatny do spożycia owoc wcale nie musi wyglądać idealnie. Chociaż ta zasada jest większości doskonale znana, to i tak wielu klientów wybiera tylko te, które są nieuszkodzone. W ten sposób każdego dnia wyrzucane są miliony ton warzyw i owoców, a także innych produktów, które wciąż mogłyby być zjedzone. Walkę z takim marnowaniem żywności rozpoczyna właśnie brytyjski Lidl.
Zbyt dobre, by wyrzucać
W ramach akcji „Too Good to Waste” (ang. zbyt dobre, by wyrzucać) brytyjskie sklepy zaczęły sprzedawać wszystkie niesprzedane owoce i warzywa. Zamiast do śmietnika, tak jak było dotychczas, trafiąją one teraz do specjalnych kartonów, które będą dostępne w ramach regularnej oferty. Koszt takiej pięciokilogramowej skrzynki to zaledwie 1,5 funta, czyli około 7 złotych!
Warzywa i owoce, które trafiają do takiego kartonu są wcześniej dokładnie selekcjonowane przez pracowników marketów. Niemiecka sieć zapewnia też, że wszystkie nadają się do spożycia. Są po prostu lekko uszkodzone lub po prostu niedoskonałe. Pudełka różnią się też nieco swoją zawartością, także klienci mogą w ten sposób zrobić tanie i zróżnicowane, warzywno-owocowe zakupy. Dodatkowo dochód ze sprzedaży uszkodzonych produktów, ma zostać przeznaczony na cele charytatywne. W ten sposób brytyjski Lidl chce do 2020 roku, zredukować ilość spożywczych śmieci o 25 procent.
Tony zmarnowanej żywności
Problem marnowania żywności jest bardzo duży także w naszym kraju. Szacuje się, że rocznie w Polsce wyrzucanych jest około 9 ton jedzenia. Według danych zebranych przez firmę MillwardBrown, na zlecenie Federacji Polskich Banków Żywności, przeciętny Polak wyrzuca w ciągu roku około 52 kilogramów różnych produktów spożywczych. Badania Eurostatu wskazują natomiast, że w naszym kraju większy udział w tym procederze mają nie konsumenci, a przemysł spożywczy.
W państwach zachodnich jest dokładnie na odwrót.
Sieci marketów dopiero od niedawna zaczęły przyznawać się do tego, jak duże ilości dobrych produktów są wyrzucane, ponieważ nie udało się ich sprzedać. Takie dane jako pierwsze udostępniło jakiś czas temu Tesco Polska. Wynika z nich, że w roku finansowym 2016/2017 markety z tej sieci pozbyły się ponad 6 ton żywności, która nadawała się jeszcze do spożycia. 5 ton jedzenia trafiło na śmietnik. Zaledwie małą część przekazano organizacjom charytatywnym lub jako pokarm dla zwierząt.