Plotki o odejściu Artura Żmijewskiego z „Ojca Mateusza”
Artur Żmijewski odejdzie z serialu „Ojciec Mateusz”? Takie spekulacje pojawiły się, kiedy okazało się, że w fabule 275. odcinka pojawi się wątek usunięcia księdza-detektywa z parafii. Jednak czy najczarniejszy scenariusz rzeczywiście się sprawdzi i Artur Żmijewski po jedenastu lat gry w „Ojcu Mateuszu” pożegna się z serialem? Wiemy, jak dalej rozwinie się jego wątek.
„Ojciec Mateusz”. Proboszczowi będzie groziła ekskomunika
Jak pisze „Super Express”, ksiądz Żmigrodzki zostanie oskarżony przez biskupa o złamanie tajemnicy spowiedzi, za co grozić mu będzie ekskomunika. Hierarcha wezwie do siebie proboszcza i ogłosi, że do Sandomierza wyśle innego księdza, zaś Mateusz będzie musiał usunąć się w cień.
Cała sprawa będzie miała związek z brutalnym morderstwem. Do ojca Mateusza przyjdzie mężczyzna o nazwisku Edward Bogusz, pseudonim Perkoz, który właśnie wyszedł z więzienia. Perkoz wyzna księdzu, że przed laty zabił swojego sąsiada, a jego ciało zakopał w lesie. Wkrótce na policję trafi donos podpisane nazwiskiem proboszcza, a niedługo później policjanci we wskazanym miejscu odnajdą ciało.
„Ojciec Mateusz”. Nowy ksiądz zastąpi Mateusza na stałe?
Mateusz zostanie ukarany przez biskupa za złamanie tajemnicy spowiedzi. Na plebanii w Sandomierzu zjawi się nowy ksiądz, który go zastąpi. Ale nie wszyscy uwierzą w to, że Żmigrodzki rzeczywiście mógł zrobić to, o co się go oskarża. Staną za nim Nocul i Pluskwa. Ksiądz postanowi rozpocząć własne śledztwo w sprawie donosu, który może zrujnować mu życie.
Jak zakończy się ten wątek, przekonamy się niebawem. Odcinek 275. zostanie wyemitowany 30 maja 2019 roku o godzinie 20.35 w TVP1. Pewne jest jednak, że Artur Żmijewski nie zamierza póki co żegnać się z „Ojcem Mateuszem”. Wręcz przeciwnie – jego postać nadal będzie grała pierwsze skrzypce, również w powstającym właśnie 22. sezonie serialu.