40 kilogramów plastikowych toreb znaleziono w brzuchu wieloryba
Zwierzęta żyjące w zanieczyszczonych przez ludzi wodach mają utrudniony dostęp do pożywienia. Często zdarza się tak, że w poszukiwaniu naturalnego pożywienia trafiają na śmieci, które omyłkowo zjadają. Skutki są tragiczne, a sytuacja nie wygląda optymistycznie. Ostatnio naukowcy znaleźli truchło zyfii gęsiogłowej na początku marca. Udało im się wkrótce ustalić przyczynę śmierci walenia. W brzuchu zwierzęcia znaleziono 40 kilogramów plastikowych opakowań, w tym 16 worków na ryż i "wiele siatek zakupowych".
Ten waleń miał najwięcej plastiku, ile kiedykolwiek widzieliśmy w ciele wieloryba - piszą naukowcy. Nie byłem przygotowany na taką ilość - mówi Darrell Blatchley w rozmowie z CNN.
Jak zauważa BBC, używanie plastiku jest szczególnym problemem w niektórych państwach azjatyckich. Pięć krajów - Chiny, Indonezja, Filipiny, Wietnam i Tajlandia - są odpowiedzialne za 60 proc. plastikowych śmieci, które trafiają do oceanów.
W czerwcu 2018 roku w Tajlandii zmarł osobnik grindwala po tym, jak połknął 80 plastikowych worków.
Według jednego z raportów brytyjskiego rządu, poziom plastiku w oceanach może się potroić w ciągu dekady, jeśli nie zostaną podjęte w tej sprawie kroki.