Nieznana pasja Pawła Kukiza
Pszczelarstwo to jedna z najmniej znanych pasji muzyka i polityka Pawła Kukiza. Artysta zajął się hodowlą pszczół pięć lat temu. Do wtorku mógł pochwalić się czterema pszczelimi rodzinami. Niestety w tym dniu odkrył, że najbardziej pracowita z nich przestała istnieć.
Wzruszający wpis
W obliczu takiej tragedii Paweł Kukiz postanowił dodać odnoszący się do niej wpis na Facebooku. Polityk wskazał winnych śmierci 40 tysięcy pszczół. Według niego owady padły ofiarą oprysków przeciwko komarom. Chemikalia potrafią zabić zarówno te irytujące, jak i pożyteczne owady
Pszczółka-zwiadowca prowadzi całą rodzinę do tak zwanego pożytku, który mógł być opryskany przeciw komarom. To się kończy makabrą
- powiedział w rozmowe z polsatnews.pl
Polityk ma radę dla wszystkich tych, którzy prowadzą wojnę z uciążliwymi komarami. Stwierdził, że wystarczy przestrzegać jednej zasady i opryski stosować po godzinie 20. Wtedy wszystkie pszczoły są już w swoich ulach i nie grozi im żadne niebezpieczeństwo.
Strata tej pszczelej rodziny jest dla Pawła Kukiza szczególnie bolesna. Wypowiadał się o niej jako o najbardziej pracowitej ze wszystkich, jakie posiada. Przestrzegł też, że jeżeli nie zastosujemy się do zaleceń i nadal będziemy truć pszczoły, wykonując opryski w ciągu dnia, to wtedy one wyginą, a wraz z nimi może zabraknąć również nas.
Niektóre ośrodki miejsce rezygnują z oprysków przeciwko komarom, ponieważ widzą zagrożenie dla innych zwierząt. Potrafią one zaszkodzić także organizmom wodnym i bezkręgowcom. Warto także pamiętać, aby takich chemikaliów nie wlewać do oczek wodnych, ponieważ pszczoły często czerpią z nich wodę.
Autor: Konrad Lubaszewski