Agata z „Rolnika” wyznała, co działo się na gospodarstwie
Agata Matuszewska spośród autorów nadesłanych do niej listów wybrała trzech mężczyzn, z którymi spotkała się na randkach. Później na gospodarstwo zaprosiła dwóch: Mirosława i Ireneusza. Pierwszy z kandydatów opuścił program wcześniej, dając szansę drugiemu na bliższe poznanie rolniczki. Jednak czas pokazał, że między uczestnikami nie narodziło się głębsze uczucie.
Czytaj także: Anna i Marcin z „Rolnik szuka żony” rozstali się? Jasna odpowiedź uczestniczki show
Charyzmatyczna bohaterka „Rolnika” zaskarbiła sobie sympatię wielu osób. Niestety nie ominął jej również hejt. Niedługo po emisji finałowego odcinka programu postanowiła wyjaśnić widzom niektóre kwestie. Zainteresowani mogli zadawać jej pytania na Instagramie. Jedno z nich dotyczyło... twarzy Irka.
Co się stało z Irkiem z „Rolnika”?
Wiele osób dopytywało, co się stało z Irkiem w trakcie kilkudniowego pobytu u Agaty. Niepokój wzbudziły wyraźne zmiany na twarzy mężczyzny. Agata odpowiedziała szczerze, wyjaśniając sprawę. Wyznała też, jak się wówczas czuła.
Na zdjęciu widać, że miał wapno na twarzy, które przypaliło słońce i dostał uczulenia. Na szczęście nie ma już po tym śladu, ale to wpłynęło na nasze ogólne samopoczucie, bo jednak było przykro, że coś takiego się wydarzyło w czasie pobytu u mnie.
Rolniczka przyznała, że początkowo sprawa nie wyglądała dobrze. Konieczna była konsultacja ze specjalistą.
Był u lekarza i przepisał maść. Na szczęście teraz oboje się z tego śmiejemy i mamy co wspominać. P. S. Nie próbujcie tego w domu.
Dziś, po kilku miesiącach od tego zdarzenia, Agata i Irek podchodzą do sprawy z przymrużeniem oka i dystansem.
screen ze Stories instagram@agata.matuszewska.rolnik