Szerszenie azjatyckie atakują kolejne państwo. Ich użądlenie może zabić.

Po Europie, szerszenie azjatyckie dotarły do Stanów Zjednoczonych. Ten największy gatunek szerszenia potrafi być śmiertelnie groźny nie tylko dla alergików. Tamtejsze władze apelują do mieszkańców o ostrożność i zgłaszanie każdego przypadku zaobserwowania tych owadów.

Alergicy wiedzą co oznacza coraz cieplejsza temperatura na zewnątrz. Zagrożenie czekają wtedy na nich niemal na każdym kroku. Niektórych uczulają pyłki, innych trawy, a jeszcze inni muszą wystrzegać się owadów, takich jak osy, czy pszczoły, których z każdym dniem przybywa. Szerszeni azjatyckich muszą strzec się jednak wszyscy. Ich jad potrafi zabić i dotarły już na kolejny kontynent.

Skąd pochodzą te groźne insekty?

Ten rodzaj szerszenia, jak sama nazwa wskazuje, występuje najliczniej we wschodniej Azji. W samej Japonii co roku od użądlenia tego insekta umiera ok. 40 osób. Niepokojące jest jednak to, że gatunek został zaobserwowany w Stanach Zjednoczonych, gdzie nigdy wcześniej nie występował. Naukowcy nie wiedzą jak do tego doszło, choć najprawdopodobniej przypłynęły na statkach transportowych.

 

 

Nie jest to jednak odległy nam problem. Już na początku tego roku ten ogromny gatunek insekta został zidentyfikowany we Francji i Niemczech. Prawdopodobnie tam także przypłynął w transporcie z Azji, wraz z innymi towarami. Niewykluczone, że niedługo ten rodzaj szerszenia będzie obserwowany także w innych krajach.

 

Dlaczego są takie groźne?

Owady te są agresywniejsze od os, a ich długość potrafi dochodzić nawet do 5 centymetrów. Ich jad, w odpowiednio dużej dawce, jest śmiertelnie groźny także dla ludzi bez jakichkolwiek alergii, a użądlenia są niezwykle bolesne. Najbardziej niebezpieczne są pod koniec lata i wczesną jesienią, kiedy to dorosłe osobniki decydują się na opuszczenie gniazda.

 

Ich ukąszenia są bardzo bolesne i zawierają potężną neurotoksynę. Wielokrotne użądlenie przez nie może skończyć się śmiercią, nawet jeśli nie jesteśmy uczuleni – wyjaśnia Seth Trusscott, z Uniwersytetu Stanu Waszyngton. Zazwyczaj zagnieżdżają się w pszczelich ulach, wcześniej zabijając dorosłe osobniki i zjadając larwy. W konfrontacji z nimi nie pomagają stroje pszczelarskie, ponieważ ich żądła potrafią je przebić. Stanowy instytut rolnictwa rejonu Waszyngton wezwał do zgłaszania każdego przypadku zaobserwowania tych insektów i odradził samodzielną walkę z gniazdami.

Autor: Konrad Lubaszewski

Komentarze
Czytaj jeszcze: