Tomasz Kammel na Instagramie
Tomasz Kammel należy do grona najpopularniejszych prezenterów telewizyjnych w Polsce. Dziennikarz od wielu lat związany jest z Telewizją Polską, gdzie prowadzi "Pytanie na śniadanie", a także bierze udział w różnych imprezach okolicznościowych organizowanych przez TVP. Do niedawna Tomasz Kammel prowadził program śniadaniowy w duecie z Marzeną Rogalską, duet ten zyskał sympatię wielu telewidzów. Gdy dziennikarka ogłosiła, że odchodzi, prezenter musiał zmierzyć się z falą hejtu.
Dziennikarz świetnie radzi sobie zarówno na scenie, jak i w sieci. Jego instagramowy profil zgromadził już ponad ćwierć miliona obserwujących, a posty regularnie otrzymują tysiące wirtualnych serduszek. Teraz Tomasz Kammel zdradził jednak, że rozważał porzucenie swoich internetowych profili.
Tomasz Kammel chciał porzucić media społecznościowe?
Fot. Instagram/tomaszkammel
Na swojej instagramowej relacji Tomasz Kammel zamieścił swoje przemyślenia dotyczące nowych mediów, a w szczególności Instagrama. Prezenter stwierdził, że niedawno zastanawiał się nad porzuceniem konta, skupieniem się na pracy i odcięciem się od oceniających komentarzy.
Całkiem niedawno zastanawiałem się nad sensem mojej obecności w mediach społecznościowych. Myślę nawet, że gdyby nie ta książka mogłoby mnie tu już nie być i skupiałbym się na mojej pracy w telewizji. Era celebrytów dzielących się swoim wesołym życiem już minęła i jest marnowaniem czasu zarówno swojego jak i followersów. Wystawianie się na ocenę i komentarze w imię... No właśnie, czego?
- napisał
Tomasz Kammel stwierdził, że takie wystawianie się na krytykę ze strony internautów nie jest warte umów reklamowych, dla których z pewnością część celebrytów prowadzi swoje konta. Dziennikarz uważa także, że wiele profili na Instagramie, które pokazują bajkowe życie znanych osób, źle wpływa na ludzi, którzy frustrują się tym, co widzą i przez to pogarszają się ich relacje z bliskimi.
Opowieści typu ZOBACZ, JAKIE MAM FAJNE ŻYCIE jest na Instagramie wiele. Jak pokazuje wiele badań, ludzi takie opowieści często frustrują, a ich złość odbija się na bliskich, przyjaciołach, rodzinie
- dodał