Najpierw wspólna służba, później wspólne przestępstwa
Isaac Rasmussen i Jack Jones wspólne służyli w brytyjskiej armii. 28-latkowie po zakończeniu swojej kariery wojskowej w piechocie morskiej postanowili zająć się przemytem kokainy. Małe paczuszki z narkotykiem ukrywali w pudełkach z zabawkami i wysyłali je pocztą. Przesyłki krążyły pomiędzy nimi i ich wspólnikiem, którym był Paul Jones. Cały plan działał doskonale do czasu, aż kurier nie zastał jednego z nich w domu. Kurier, który miał doręczyć paczkę przyjechał pod wskazany adres, ale nie zastał Rasmussena. Nie zamierzał jednak robić dodatkowego kursu i zostawił przesyłkę w rękach sąsiadki.
Narkotyki zamiast klocków
Kobieta, która odebrała paczkę, twierdzi, że w kolejnych dniach kilkukrotnie starała się doręczyć przesyłkę do jej adresata, jednak bezskutecznie. W końcu zaciekawiła się, czym jest tajemnicza paczka. Okazało się, że jest to pudełko z zestawem klocków Lego z wozem strażackim. Wpadła wówczas na świetny pomysł, że podaruje klocki partnerce swojego syna, która szukała akurat prezentu na urodziny dziecka znajomej. Gdy mama chłopca otworzyła pudełko, przeżyła prawdziwy szok. W środku zamiast wymarzonych klocków znajdowało się tajemnicze zawiniątko. Badania policji wykazały, że był to kilogram kokainy.
Policja zatrzymała byłych żołnierzy. Funkcjonariusze złapali na gorącym uczynku także wspólnika mężczyzn, do którego dotarła paczka w momencie, gdy policjanci przeszukiwali jego dom w poszukiwaniu marihuany. Łącznie Paul Jones miał odebrać 8 przesyłem, a wartość przejętego przez policję ładunku została oszacowana na 1,8 mln funtów. Mężczyźni zostali uznani za winnych przemytu i rozprowadzenia narkotyków. Jack Jones został skazany na 16,5 roku więzienia, Isaac Rasmussen na 10 lat, a Paul Jones na 7,5 roku.
Pozwoliłeś, by twój dom stał się strefą do dostarczania paczek z narkotykami. Jedna z nich została przypadkowo przekazana małemu dziecku. Naraziło to jego zdrowie i życie
- powiedział do Rasmussena sędzia Stuart Driver