1. Zacznij od planu
Zanim wywrócisz cały dom do góry nogami, zaplanuj, co dokładnie masz do posprzątania. Jeśli zaczniesz łapać się przypadkowych rzeczy, to duża szansa, że w pewnym momencie ockniesz się w wielkim bałaganie z brakiem motywacji do dalszego działania. Rozłóż swoje zadania na kilka dni, przemyśl, kiedy najlepiej będzie zająć się rzeczami najtrudniejszymi, a kiedy najłatwiejszymi. Ustal priorytety, co wymaga najszybszego zajęcia się, a co może jeszcze zaczekać chwilę dłużej.
2. Zajmuj się tylko jednym pomieszczeniem
Chaos to ostatnie czego potrzebujemy podczas wielkich porządków. Dlatego postaraj się zajmować tylko jednym pomieszczeniem na raz. Nie sprzątaj jednocześnie salonu i kuchni, zrób to po kolei. Dzięki takiemu działaniu będziesz na bieżąco wiedzieć, na jakim etapie sprzątania jesteś. Szybciej zobaczysz też efekty, które zmotywują cię do dalszej pracy.
fot. Shutterstock
3. Pozbądź się niepotrzebnych rzeczy
Kolejny rok z rzędu obiecujesz sobie, że zaczniesz chodzić w tej bluzce? A może znowu odkładasz zajęcie się naprawą od dawna zepsutego sprzętu? Zastanów się na poważnie, czy naprawdę potrzebujesz niektórych rzeczy w domu. Jeśli od kilku miesięcy nie były ci one potrzebne, to znak, że może zajmują tylko miejsce i zbierają kurz. Produkty, których nie da się już naprawić najlepiej jest się pozbyć. Inne rzeczy możesz oddać bliskim albo sprzedać.
4. Zajmij się balkonem i tarasem
Skoro już i tak porządkujesz dom czy mieszkanie, to warto od razu zająć się balkonem lub tarasem, zamiast odkładać to na później. Łatwiej będzie ci zawrzeć te miejsca w planie sprzątania i poświęcić na to chwilę niż wracać do tego myślami za trzy tygodnie.
5. Nie zapominaj o szafkach
Mycie podłóg i okien jest bardzo ważne, jednak nie możemy zapomnieć o zakamarkach, które w ferworze sprzątania mogą nam uciec. Przejrzyjmy wszystkie szafki, zastanówmy się, że to, co w nich się zajmuje, jest nam niezbędnie. Jeśli nie, to może warto się tego pozbyć i zwolnić miejsce.
fot. Shutterstock