500-metrowa ucieczka i woń alkoholu
Policjanci codziennie każdego dnia zmagają się z rozmaitymi wybrykami obywateli. W kronikach służb z każdym tygodniem pojawiają się nowe relacje z interwencji. Niektóre z nich zdecydowanie można zaliczyć do grona nietypowych i tych, które na długo zapadają w pamięć. O jednym z weekendowych wieczorów z pewnością nie zapomni pewien 15-latek z Brzezin w województwie świętokrzystkim.
15-latek odpowie przed mamą i sądem dla nieletnich
W sobotni wieczór, po godzinie 22:00, 15-letni mieszkaniec Brzezin zignorował policyjne sygnały. Jadący motorowerem chłopiec nie zatrzymał się do kontroli. Co więcej, postanowił przyśpieszyć i uciekać. Jego wolność nie trwała jednak zbyt długo. Już po 500 metrach mundurowi zakończyli pościg. Na domiar złego, patrol wyczuł od nastolatka woń alkoholu.
Policjanci skontrolowali trzeźwość 15-latka w obecności jego mamy. Jak się okazało, badania wykazały 0,5 promila alkoholu w jego organizmie. Dodatkowo chłopak nie miał stosownych uprawnień do kierowania motorowerem, a pojazd nie był dopuszczony do ruchu. Teraz zachowanie nieletniego mieszkańca Brzezin oceni sąd dla nieletnich.
Czytaj także: