hity na MAXXa
hity na MAXXa

Co z domami dla powodzian od Buddy? Prokuratura wyjaśnia

Czy aresztowanie Buddy będzie miało konsekwencje dla domów, które zostały przez niego podarowane powodzianom? Prokuratura wyjaśniła, co stanie się z nieruchomościami.

fot. East News
fot. East News

Aresztowanie Buddy. Co z domami dla powodzian?

14 października pojawiła się informacja o zatrzymaniu przez CBŚP Kamila L., youtubera znanego w sieci jako Budda. Influencer znany był z organizowania internetowych loterii, w których rozdawał widzom samochody. Angażował się w też akcje charytatywne, takie jak np. WOŚP. Po tym, jak południe Polski zostało spustoszone przez powódź, podarował cztery domy potrzebującym osobom, które przez niszczycielski żywioł utraciły dobytek życia. Wiadomo, że w związku ze sprawą, służby zaczęły zabezpieczać majątek Kamila L. Pojawiły się więc pytania, czy podobny scenariusz spotka wspomniane nieruchomości. Prokuratura przekazała oficjalne informacje.

Domy nie zostaną zabezpieczone

Służby dokonały już zabezpieczenia majątku youtubera, którego wartość wyniosła ok. 140 mln zł. W tym znalazły się liczne nieruchomości i aż 51 samochodów. Toczy się sprawa o przestępstwa ekonomiczne, a według szacunków Budda na internetowych loteriach mógł zyskiwać nawet 50 milionów złotych. W rozmowie z TVN24 prokuratorka Katarzyna Calów-Jaszewska przekazała, że domki kontenerowe dla powodzian nie zostaną zabezpieczone:

Na podstawie informacji uzyskanej z zachodniopomorskiego pionu PZ Prokuratury Krajowej uprzejmie informuję, iż domki kontenerowe nie zostaną zabezpieczone w sprawie.

Wizerunek Buddy w świetle ostatnich wydarzeń mocno ucierpiał. Działalność charytatywna youtubera mogła być, zdaniem specjalistów, rodzajem promocji i budowania dobrego PR wokół siebie, a nie faktyczną troską.

Potęşny huk przed aresztem. Tak fani wspierają Buddę
W Szczecinie, pod murami Aresztu Śledczego, rozbrzmiał potęşny huk. To nie protest, a wyraz wsparcia dla zatrzymanego youtubera Kamila L., znanego szerzej jako Budda. Grupa fanów motoryzacji zdecydowała się na nietypowy sposób okazania...


 
Oceń ten artykuł 0 0