Film "Misie" bierze na warsztat obraz współczesnych mężczyzn, którzy mimo dorosłego wieku, nadal nie są gotowi na poważne zobowiązania i życie u boku partnerki. Tytułowe „misie” to grupa przyjaciół, którzy mimo upływu lat, nadal zachowują się jak wieczni chłopcy. W ich rolach zobaczymy znanych i lubianych aktorów: Krzysztofa Zalewskiego, Przemysława Bluszcza, Sebastiana Karpiel-Bułeckę, Karola Osentowskiego, Wojciecha Solarza i Pawła Koślika. Przeciwieństwem dla nich są postacie grane przez Karola Dziubę i Sebastiana Stankiewicza, które reprezentują zupełnie inne podejście do życia i relacji.
Nie tylko mężczyźni znajdą się w centrum uwagi. Film „Misie” to także historia czterech przyjaciółek, które w zażartych dyskusjach będą analizować kondycję współczesnych mężczyzn. W ich role wcielą się Małgorzata Mikołajczak, Paulina Gałązka, Monika Mariotti i Monika Pikuła. Ich postacie pokażą, jak kobiety radzą sobie w świecie, w którym trudno znaleźć gotowego na poważne zobowiązania partnera.
Lekka komedia z przesłaniem
Scenarzystka i producentka filmu, Agnieszka Porzezińska, podkreśla, że „Misie” to opowieść, która ma odzwierciedlać współczesne relacje między kobietami a mężczyznami. Film ma być lekki i komediowy, ale jednocześnie niosący ze sobą ważne przesłanie.
Bez patosu, ale z potrzebnym nam kobietom i mężczyznom, humorem i dystansem
- mówi Porzezińska.
Reżyser Mariusz Malec z kolei zwraca uwagę na to, że film może być „pobudką ze snu o wiecznym chłopcu” dla niektórych widzów. „Misie” mają być pogodną komedią o współczesnym partnerstwie i niezależnym od czasów poszukiwaniu prawdziwej miłości.
Premiera już w marcu
Już 7 marca „Misie” zawitają do kin, obiecując widzom nie tylko świetną zabawę, ale i możliwość refleksji nad własnymi relacjami. Zwiastun filmu już dostępny, zapowiada humorystyczne podejście do tematu, które z pewnością przyciągnie do kin wielu widzów.