hity na MAXXa
hity na MAXXa

W dzieciństwie nie znał ojca. Zalewski jest synem znanego aktora!

Stanisław Brejdygant to cenionony aktor filmowych i teatralnych, którego widzowie mogą kojarzyć z ról w m.in. „Klerze”, „Drogówce”, „Wilczycy” czy „Dziewczynach ze Lwowa”. Prywatnie 88-latek jest ojcem pisarza - Igora i o 13 lat młodszego Krzysztofa Zalewskiego. 

Krzysztof Zalewski, fot. AKPA
Krzysztof Zalewski, fot. AKPA

Krzysztof Zalewski o relacji z ojcem

Krzysztof Zalewski poznał ojca, gdy był nastolatkiem. Wcześniej aktor nie wiedział, że ma drugiego syna. Sytuacja zmieniła się, kiedy mama muzyka zachorowała. 

Tatę poznałem, jak miałem 13 lat i mama zachorowała ciężko. Miałem 13 lat.

- powiedział w podcaście STUDIO 96.0 i dodał - 

Jak miałem 20 to tak zaczęliśmy bardziej ze sobą spędzać czas. Wcześniej to było takie, wiesz... widywaliśmy się raz na trzy miesiące na dwie godziny, na kawę, więc trudno mówić o poznaniu ojca. A wtedy zaczęliśmy jeździć na wakacje razem, spędzać trochę czasu, rozmawiać, więc to faktycznie jakoś poznałem go bliżej.

Matka Zalewskiego zmarła 20 lat temu. Niedługo po tym, jak zwycięzca 2. edycji „Idola” wydał debiutancką płytę. Wówczas zbiegło się to również z bolesnym rozstaniem. Muzyk przyznał, że był to bardzo trudny czas w jego życiu. Dziś utrzymuje rodzinne relacje i może liczyć na wsparcie ojca i brata

Stanisław Brejdygant, fot. AKPA

Czy fakt, że dorastał bez taty ma wpływ na to, jak wyglądają jego relacje z synem? 40-latek przyznał, że dojrzewał otoczony mężczyznami, którzy mieli w istotny sposób wpłynęli na jego wychowanie:

Ja może nie wychowywałem się z ojcem, nie miałem ojca, ale miałem wielu takich przyszywanych wujków - father figures. Jeden jeździł ze mną na spływy kajakowe, uczył mnie takich „męskich” rzeczy, drugi był  pianistą i kompozytorem, uczył mnie muzycznej wrażliwości, w ogóle takiej wrażliwości do człowieka, jakiejśc takiej łagodności. Mam takiego chrzestnego, który jakiejś takiej męskiej odpowiedzialności mnie uczył. No, miałem różnych takich panów w swoim życiu, którzy są dla mnie jakimiś archetypami ojca, miałem skąd czerpać wzorce.

Brak ojca wpłynął na relacje z synem? „Czasami boję się, czy nie zespuje dziecka”

Krzysztof Zalewski został ojcem 6 lat temu. W 2018 roku na świecie pojawił się jego syn - Lew. Muzyk przyznał, że przed narodzinami dziecka czuł strach, że może się nie nadawać do roli rodzica: „to jest jednak wielka odpowiedzialność, wymaga wielkiej łagodności i cierpliwości. Panowania nad emocjami, czyli rzeczy, których mi trochę brakuje”. Później wyznał, że ma wspaniałego syna, a ich relacja wciąż się rozwija. Chłopiec uczy go cierpliwości, spokoju i pokazuje, co jest w życiu najważniejsze:

Jednak nie kasa, kariera i rozpoznawalność, tylko jakiś rodzaj takiego połączenia, gdzie jesteś w stanie oddać się w pełni drugiemu człowiekowi i dostajesz to samo w zamian.

40-latek przyznaje, że miewa chwile pełne wątpliwości czy strachu: „Zazwyczaj jest fajnie, ale czasem przychodzą takie dni, że ciężko mi samemu sobie. Z moją głową. Czasami boję się, czy nie zespuje dziecka po prostu. Że napatrzy się na tatę, który jest lekko rozstrojony. Ale to są tylko momenty. Tak ogólnie myslę, że jest coraz lepiej. Mamy coraz lepszy przelocik razem” - podsumował.

Oceń ten artykuł 0 0