Potrącił uczestników parady
W trakcie bożonarodzeniowej parady w miejscowości Waukesha w stanie Wisconsin w USA, w tłum bawiących się osób z dużą prędkością wjechało auto. Na nagraniach opublikowanych w sieci widać, jak duży czerwony samochód taranuje bariery odgradzające trasę pokazów i potrąca ich uczestników. Wstępne ustalenia wskazywały, że poszkodowani trafili do okolicznych szpitali. Pomocy mieli udzielać im ratownicy medyczni i policjanci. Funkcjonariusze poinformowali, że na skutek tragicznych wydarzeń zmarło 5 osób - cztery kobiety w wieku 52-79 lat oraz 81-letni mężczyzna. 48 uczestników parady zostało rannych. Dwoje dzieci jest w stanie krytycznym.
Wcześniej brał udział w awanturze
Służby zatrzymały podejrzanego. Szef lokalnej policji Dan Thompson wyjaśnia, że jest to 39-letni mężczyzna, który działał sam i nie kierował się przy tym żadną ideologią. Postawiono mu 5 zarzutów celowego zabójstwa. Podejrzany był wielokrotnie zatrzymywany w przeszłości. Jak podaje RMF24 za „Milwaukee Journal Sentinel", mężczyzna trzykrotnie w ciągu niecałych dwóch lat miał stawiane zarzuty dotyczące narażania bezpieczeństwa innych oraz przemocy domowej. 5 listopada br. 39-latek na parkingu stacji benzynowej przejechał swoją partnerkę. W wyniku poniesionych obrażeń kobieta trafiła do szpitala. Mężczyzna trafił do aresztu, z którego, po wpłaceniu kaucji w wysokości tysiąca dolarów, wyszedł w ubiegły piątek. W niedzielę przed popełnieniem zbrodni opuścił miejsce, gdzie zgłoszono domową awanturę.
Źródło: Katarzyna Wójcik/RMF24 / PAP